Porażka w końcówce

W meczu z Uciechowem mieliśmy poszukać pierwszych ligowych punktów. Niestety nie powiodła nam się ta sztuka. W pierwszej połowie gra była wyrównana i ograniczała się głównie do walki w środkowej strefie boiska. Nasz zespół nie potrafił wykreować dobrej zespołowej akcji. Mimo to wyszliśmy na prowadzenie jako pierwsi. Około 35 min. Łukasz Kucharek wbiegł z piłką w pole karne rywali, wykorzystał nieporozumienie między obronca a bramkarzem i wpakował piłkę do bramki otwierając wynik spotkania. Goście największe zagrożenie stwarzali po dobrych dośrodkowaniach z rzutów różnych. Po jednym z takich różnych doprowadzili do wyrównania na chwilę przed przerwą. W drugiej połowie stwarzaliśmy sobie więcej okazji, jednak to goście stwarzali większe zagrożenie. Po jednym z dośrodkowanie ze skrzydła zawodnik Uciechowa znalazł się na piątym metrze oko w oko z naszym bramkarzem, który obronił jego uderzenie a odbitka wylądowała na poprzeczce. Mogliśmy mówić w tej sytuacji o masie szczęścia. Naszą najgroźniejszą sytuacja był rzut rożny, po którym piłka bezpośrednio po dośrodkowaniu obiła poprzeczkę rywali. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem gością udało się wyjść na prowadzenie w ostatniej akcji meczu. Długi przerzut na lewą stronę boiska i nie najlepsze ustawienie obrońców jak i bramkarza, który wyszedł z bramki i został przelobowany. W ten sposób pozbawiliśmy się choćby punktu. Mecz w naszym wykonaniu był słaby. Gra z przodu się nie kleiła i nie stwarzaliśmy sobie dogodnych sytuacji. Widać brak zgrania i formy niektorych graczy nad czym trzeba mocno pracować.

Szczegóły spotkania: http://orzelpilawa.futbolowo.pl/game/448683/orzel-pilawa-dolna-vs-koliber-uciechow